|
|
Paweł Jaroch - W dniach od
26 stycznia do 1 lutego 2014 roku odbył się II Międzynarodowy Turniej
Szachowy "Gwiazda Północy" w Jastrzębiej Górze. Turniej
znany nam z niedawno zakończonego makroregionu PO-KP zgromadził na
starcie rekordową ilość 184 zawodników i zawodniczek (w trzech
grupach). Szczególnie Open A był okazały, bo wystartowało w nim
aż 98 zawodników w tym duża ilość osób z naszego
województwa. Zawody były rozgrywane tempem 90 minut + 30 sekund
za każdy ruch (B i C - bez dodatku sekundowego) na dystansie 9 rund.
Sędzią głównym zawodów był Zygmunt Wielecki. Niestety
przez mało przyjazną pogodę i napięty grafik rund (3 rundy
podwójne), tylko raz udało się nam wyrwać na ładne nadmorskie
tereny.
W najmłodszej grupie do lat 10 wystartowało dwóch
zawodników z kujaw i pomorza, którzy za niecałe 2
tygodnie wystąpią reprezentować swoje kluby i KPZSzach na Mistrzostwach
Polski Młodzików do lat 10 (w tym samym miejscu). Wielką chrapkę
na wygraną w turnieju miał Olaf Bartoszewski-Reiski (MDK-5 Bydgoszcz),
który jeszcze na rundę przed końcem prowadził, ale porażka w
ostatniej partii zepchnęła młodego zawodnika "dopiero" na 4 miejsce.
Tuż za jego plecami znalazł się wychowanek Karola Jaroch-a - Paweł
Szatkowski (Fala Świekatowo), pierwszy w historii finalista ziemi
świekatowskiej w finale Mistrzostw Polski. Do lat 14 wystartowała tylko
jedna zawodniczka z KP, 11-letnia Agata Tamoń (OPP Toruń), która
po niezadowalającym (16 miejsce) wyniku ma spory materiał do analizy
przed zbliżającą się Ogólnopolską Olimpiadą Młodzieży w Spale.
Najwięcej zawodników z naszego województwa wystartowało w
grupie Open A. Byli to doświadczeni zawodnicy: Paweł Jaroch, Piotr
Trepkowski, Andrzej Zawada (wszyscy Chemik Bydgoszcz), Sylwester
Grabarczyk (Pocztowiec Bydgoszcz), jak i zdolna młodzież w większości
przygotowująca się do startów w finałach Mistrzostw Polski:
Michał Karpus, Oliwia Skorupa (oboje Rotmistrz Grudziądz), Radosław
Tamoń (OPP Toruń), Adam Kopaczewski (Torfarm-64 Toruń), Dominika Włoch
(Chemik Bydgoszcz).
Zawody bardzo pewnie zaczął autor relacji, który wygrał pierwsze
trzy rundy łamiąc przy okazji klątwę porażek z niżej rankingowo
notowanym juniorem (już jest 2-4 :). Kolejny "podwójny" dzień po
przeżyciach w pierwszym, to jakieś fatum, najpierw moja bardzo prosta
podstawka "pozycji" z Igorem Janikiem, a później figury! z Julią
Antolak, która jednak nie wzięła w 1-2 ruchy skoczka :) Kolejne
rundy grało się jednak przyzwoicie i szczególnie dzięki bardzo
dobrze dobranemu repertuarowi białymi (na turnieju tym kolorem miałem
4,5 z 5, na lidze jak na razie 3 z 3) i solidnemu "francuzowi"
wywalczyłem dobre II miejsce (7,5 pkt.) ustępując tylko gorszą
wartościowością pomocniczą mistrzowi międzynarodowemu Janowi
Kiedrowiczowi z Chojnic. Na przyzwoitym 17 miejscu uplasował się Michał
Karpus (5,5 pkt.), ostatnio bardzo równo i silnie grający
junior. Z tą samą ilością punktów swoje miejsca kolejno zajęli:
21 - Sylwester Grabarczyk, a 24 i 25 miejsce przypadło zawodnikom z
Torunia - Adaś Kopaczewski i Radek Tamoń. Dwaj ostatni i Oliwia Skorupa
wypełnili normy na centralną I kategorię. Pozostałe wyniki można
prześledzić poniżej. Z ciekawostek turniejowych można było zobaczyć na
własne oczy (niektórzy mieli "szczęście" nawet zagrać:) Marcina
Mullera, który słynie w Polsce z zapisywania się na każdy
turniej, lecz na 99% nie przyjeżdża :)
|
|