Paweł Jaroch

Pierwsza impreza mistrzowska w 2009 roku odbyła się 4 stycznia w klubie "Jantar" w Toruniu. Turniej był prowadzony przez Marię Michalską (sędzia główny), Andrzeja Michalskiego (sędzia rundowy), a wpisowe pobierał skarbnik KP Tomasz Wodzyński, który użyczył rzutnik w celu wyświetlania wyników, który jednak powinien stać w innym, bardziej widocznym miejscu. Właściwie brak wyłonionego organizatora spowodował brak jakichkolwiek dodatkowych nagród, a pobranie 30% (uchwalone przez Walne Zebranie KP) jeszcze dodatkowo dobiło ten fundusz. W porównaniu z rokiem ubiegłym spadła liczba drużyn i uczestników w prawie każdej grupie, tylko kobiety zachowały status quo. Ogólnie impreza była przygotowana tak jak była, każdy kto był, to widział z w/w przyczyn często nie zachęcające obrazki, zwłaszcza w prowadzeniu zawodów (sędziowanie). Po zakończeniu turnieju drużynowego było dużo czasu na przygotowanie się do zawodów indywidualnych, a dopiero w II rundzie zostały przyklejone przy każdej desce numerki. Wróćmy jednak do przyjemniejszych czynności, a więc analizowaniu wyników sportowych mistrzostw.
W turnieju drużynowym pań wystąpiły 3 ekipy. Wygrała drużyna EMDK-u Bydgoszcz przed UMK Toruń i Gambitu Świecie. Szczególnie brakowało ekip Torfarmu, OPP, Żnina, Łucznika, MDK-1 i Chemika. Po zebraniu całej "paczki" mogłaby się odbyć całkiem przyzwoita kołówka.
Turniej drużynowy seniorów był bardzo zacięty i ciekawy. Było mnóstwo niespodzianek takich jak zajęcie dopiero 9 miejsca przez I drużynę Baszty Żnin (II numer startowy, wyprzedzony m.in. przez swoją drugą drużynę!), 5 i 6 miejsca przez mocne drużyny Torfarmu Toruń i Solca Kujawskiego, a najniższe stopnie podium zajęła drużyna z I numerem startowym - UMK Toruń. Właściwie od początku do końca turnieju prowadziły dwie ekipy: MDK nr 1 i Chemik-a. Drużyny bydgoskie były nie do zatrzymania, nie przegrały żadnego meczu, a dzięki tylko dwóm remisom Chemika i trzem MDK nr 1 (w tym jeden między sobą), to bardziej doświadczona drużyna w składzie: Marek Olszewski, Przemek Bokiej, Mariusz Mazalon i Marcin Woźniak, wygrała zawody całkiem zasłużenie. MDK nr 1 wystąpił w składzie: Paweł Jaroch, Janusz Kudełka, Mariusz Stoppel i Radosław Hetman.
Turniej indywidualny pań przebiegał bardzo ciekawie i było kilka niespodziewanych wyników. Zawody wygrała Renata Bursa z Torfarmu-64 Toruń, która po bardzo emocjonującym barażu (a właściwie formie jego rozegrania) "pokonała" Edytę Wesołowską z Chemika Bydgoszcz. Na najniższym stopniu podium stanęła Siergiej Izabela z Promień Kowalewa Pomorskiego, która medal wygrała z Kotulą Oktawią z EMDEK-u Bydgoszcz, a właściwie dzięki chyba największej niespodziance tych mistrzostw, a mianowicie porażce Oktawii z jeszcze 7-letnią Alicją Śliwicką z OPP Toruń, która w stawce 11 zawodniczek zajęła wysokie 6 miejsce. Alicja rozwija się bardzo dobrze, w przyszłości dzięki dobremu prowadzeniu na pewno będzie z niej wiele radości. Może nie w tym roku, ale za rok a już na pewno za dwa lata wg mnie Alicja będzie dla mnie główną faworytką w grupie dziewczynek do lat 10. Najważniejsze jednak nie są aż tak medale (choć na pewno cieszą zwłaszcza dzieci), ale prawidłowy rozwój i zwłaszcza to, że dziecko chce grać i się tym "bawi". Wszak ktoś powiedział: dla mnie najważniejszą rzeczą jest wychowanie "człowieka", a czy zostanie wybitnym szachistą, to sprawa drugorzędna.
W turnieju seniorów zagrało 55 osób. Najlepszym zawodnikiem okazał się Paweł Kukuła z Rotmistrza Grudziądz, który odstawił wszystkich zawodników o 1 pkt. Na drugim miejscu znalazł się Tomasz Pacuszka (również Rotmistrz), a trzeci był student UMK, zawodnik Nadnarwianki Pułtusk, Paweł Kos. Największą niespodzianką turnieju męskiego była pozycja zeszłorocznego mistrza województwa - Karola Jarocha z Centrum Bydgoszcz, zdobył tylko 50% punktów.
Pozostałe wyniki można prześledzić w poszczególnych tabelkach.