|
|
Paweł Jaroch
Tegoroczne
eliminacje strefowe do finałów Mistrzostw Polski Juniorów
i Młodzików odbyły się w terminie 28.09-05.10.2013 r. w
Jastrzębiej Górze położonej nad Morzem Bałtyckim. Występuje
tutaj najdalej na północ wysunięty punkt Polski, a jego okolica
jest oznaczona obeliskiem „Gwiazda Północy”.
Makroregion tym razem organizował Pomorski Wojewódzki Związek
Szachowy, który wywiązał się bardzo dobrze z powierzonych mu
zadań. Ośrodek „Vis” (bardzo dobrej klasy) gościł
zdecydowaną większość zawodników w przystępnej cenie. Jak to
czasami bywa tym razem nikt nie narzekał na wyżywienie, które
było podawane w formie stołu szwedzkiego (nie wliczając obiadów).
Organizatorzy zadbali również o czas wolny uczestników i
ich opiekunów (turniej blitza, „ognisko”, tenis
stołowy, bilard, specjalne boisko do piłki nożnej). Na zakończeniu
pierwszych trzech zawodników otrzymało puchary, sześciu –
nagrody rzeczowe, a każdy startujący uczestnik pamiątkowy dyplom.
Turnieje były rozgrywane w osobnych kategoriach chłopców do lat
9, 11, 13, 15 i 17 oraz dziewcząt do lat 9, 11, i 13. Pięć grup grała
systemem szwajcarskim na dystansie 9 rund, dwie systemem kołowym, a
jedna - dwukołowym. Czas na rozegranie każdej partii wynosił 90 minut +
30 sekund na każdy ruch. Zawody prowadził sędzia główny klasy
państwowej Zygmunt Wielecki, przy pomocy sędziów
asystentów. W ramach wzajemnej współpracy między dwoma
związkami jedna osoba z naszego województwa była goszczona na
koszt PWZSzach i pomagała w sędziowaniu.
W zmaganiach na 64 polach wzięło udział 102 młodych graczy (27
dziewcząt/75 chłopców). Z powodu zmian organizacyjnych w sporcie
szachowym PZSzach zlikwidował półfinały do lat 15 i 17
dziewcząt, które przy średnim rankingu odpowiednio 1350 i 1500
mogą brać udział w Finale Mistrzostw Polski Juniorek. W wielu grupach
partie były bardzo nieprzewidywalne, zaś w pierwszej rundzie do lat 11
dziewcząt przegrały wszystkie medalistki niedawnych
Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików (Maja, Ewa i
Liwia). Złota i brązowa medalistka MMM-ek jednak wzięły się do roboty i
spokojnie wywalczyły awans do Mistrzostw Polski. Sporą niespodziankę
sprawiła Agata Tamoń (OPP Toruń), która zajęła III miejsce
(zdobywając II kategorię) w stawce doświadczonych rywalek.
Tak wyrównanej i mocnej grupy jak u chłopców do lat 13
chyba nie było na żadnym makroregionie. Brał w niej udział były Mistrz
Polski do lat 10, medaliści MP w szachach szybkich i błyskawicznych,
członkowie Akademii Szachowej PZSzach i zawodnicy, którzy sporo
czasu przepracowali w wakacje. Na 4 miejsca premiowane awansem chrapkę
miało 8 bardzo wyrównanych graczy. Pozostali jednak nieco
odstawali wynikami i grą w ostatnim okresie. Ostatecznie dzielone
pierwsze miejsce zajęli faworyci grupy Michał Karpus (Rotmistrz
Grudziądz) i Łukasz Zaleski (Zawisza Kolbudy). Do finałów MP
awansował jeszcze równo grający Bartosz Wyczling (Skoczek Tczew)
i Radek Tamoń (OPP Toruń), który turniej miał udany, choć w
ostatniej rundzie przeżywał chwile „grozy” z Paszkowskim (w
przegranej Radka pozycji zgodzono się na remis). Porażka eliminowałaby
go z finałów. W pokonanym polu zostali inni dobrzy gracze:
Garbowski, Belczewski, Błociński i Szymanowski.
W grupie chłopców do lat 17 startowali głównie zawodnicy
z kujawsko-pomorskiego poza ostatnim na liście zawodnikiem z Pomorza. W
pierwszej rundzie falstart zaliczył Damian Śliwicki który
przegrał z kolegą klubowym Szymonem Zwarą (OPP Toruń). Była to
ewidentna wpadka Damiana, ale w kolejnych rundach nie dawał szans
rywalom wygrywając pozostałe partie. Był to jedyny zawodnik na
makroregionie z rankingiem powyżej 2100, który kulturą gry
przewyższał wszystkich zawodników. Drugi był Mikołaj Maciejewski
(Emdek Bydgoszcz) a Trzeci Tomasz Żebracki (MDK nr 5 Bydgoszcz).
W grupie chłopców do lat 15 miała miejsce
„niesprawiedliwa” sytuacja. Toczyła się partia Fukowski -
Paziak, wygrana grającego białymi (grał pełnych 9 partii) dawała mu
awans i tak powinno być z przebiegu partii. Jednak na własne życzenie
partia zakończyła się remisem, a zawodnik, który pauzował
ostatnią rundę wskoczył lepszą punktacją pomocniczą na ostatnie miejsce
premiowane awansem. Przed takimi rozstrzygnięciami na odprawie
technicznej informował sędzia główny. W przeszłości kilka razy
też zdarzała się taka sytuacja. Myślę, że chyba trzeba pomyśleć o
jakichś rozwiązaniach na przyszłość, żeby pauza nie dawała awansu w
ostatniej partii. Dobrym sposobem byłoby zmniejszenie rund do 7 (przy
11-13 startujących) lub podział na dwie grupy w celu wyłonienia
osób walczących o awans. Drugi był Szymon Wiśniewski (MDK-1
Bydgoszcz), a trzeci Mieszko Niewiarowski (Rzemyk Gdynia).
Od początku do końca w grupie chłopców do lat 11 prowadził Adaś
Kopaczewski z KSz. 64 Toruń wygrywając pewnie z 7,5 pkt. swoją grupę i
wywalczając normę na I kategorię. Na trzech pozostałych miejscach
zawodnicy zgromadzili po 6 punktów: 2. Mateusz Lipiak (Skoczek
Tczew), 3. Borys Paliwoda (Baszta Żnin), 4. Hubert Twardowski (Korsarz
Gdynia). Na piątym pechowym miejscu znalazł się Mikołaj Włoch (BKS
Chemik Bydgoszcz), który jest bardzo dobrym przykładem, że
niewykorzystane sytuacje się mszczą. Wygrane pozycje z Adasiem
Kopaczewskim, Jakubem Banachem czy Hubertem Twardowskim powinny
zakończyć się całym punktem (nawet wygrana w zamian za jeden remis) i
przegrana w ostatniej partii także dałaby awans. Ambitnie walczył
Michał Moszczyński (Rotmistrz Grudziądz), ale potrzeba więcej ogrania
by awansować będąc młodszym rocznikiem w starszej grupie.
Grupa chłopców do lat 9 to już loteria (nie mówiąc o
dziewczętach). Na początku sensację robił Bartoszewski-Reiski Olaf (MDK
nr 5 Bydgoszcz, IV kat.), który miał 4/4 i ograł dwie drugie
kategorię, choć po pozycjach wyglądało tak, że bardziej
„dwójki” te partie przegrały niż Olaf wygrał, ale
punkty zostały zainkasowane. Zawodnik MDK-5, który awansował
powinien umieć już matować a nie patować z hetmanem więcej (w jednej
partii się nie udało..). Ostatecznie Olaf spadł na IV miejsce. Wygrał
zawodnik z Wąbrzeźna chodzący na zajęcia do MGOK Kowalewo Pomorskie
– Adrian Retz, który wyprzedził wszystkich o cały punkt
zdobywając II kategorię. Należy nadmienić, że Adrian zaczął grać w
szachy od… 10 miesięcy pod okiem swojego trenera Marka
Kubickiego. II i III miejsce zajęły „gdańskie
dwójki” – Krzysztof Kujawa i Michał Zacharzewski. W
grupach do lat 9 awans do finałów Mistrzostw Polski
Młodzików otrzymywało 6 osób. V miejsce zajął Paweł Falc
(Gedanensis Gdańsk), a ostatnie miejsce premiowane awansem do
finałów wywalczył Paweł Szatkowski (Fala Świekatowo).
Zawodniczki w grupie do lat 9, grały na zasadzie kto mniej podstawi,
ale było widać, że Oliwia Błaszczuk (Biała Królowa Pruszcz Gd.)
i Weronika Lewandowska (Rzemyk Gdynia) „widzą” trochę
więcej od pozostałych dziewczyn. Ostatecznie podzieliły się pierwszym
miejscem. Kolejny medal, tym razem brązowy, wywalczyła podopieczna
Marka Kubickiego Agnieszka Retz (Wąbrzeźno – MGOK Kowalewo Pom.).
Już to któryś rok, gdzie frekwencja w grupach
„starszych” dziewcząt jest niska. Dlatego PZSzach
zlikwidował makroregiony do lat 15 i 17. U dziewcząt do lat 13 zgłosiło
się 6 zawodniczek, z czego 4 otrzymywały awans. System gry w tej grupie
był 2-kołowy. Grupę pewnie wygrała Karolina Kindler (Korona Gdańsk),
która grała o klasę wyżej niż rywalki. Podwinęła się jej noga
tylko w partii z Dominiką Włoch (Chemik Bydgoszcz), ale to nie zmienia
obrazu sytuacji. Pewnie również grała Katarzyna Zalewska
(Skoczek Tczew) – II miejsce. Przed zawodami większość
osób właśnie tak obstawiała, a o kolejne 2 miejsca miały walczyć
pozostałe 3 dziewczyny (niestety Angelika sporo odstawała od reszty).
Najmniej podstawek i więcej mobilizacji zachowała 3. Zuzanna Borkowska
(Emdek Bydgoszcz) i 4. Aleksandra Borsuk (Biała Królowa Pruszcz
Gd.), które wywalczyły awans.
Na koniec garść statystyk. Zauważalny jest start w makroregionie
nielicznej grupy 3 reprezentantów UKS MDK nr 1 Bydgoszcz (w
zeszłym roku było ich ok. 17). Dla porównania Emdek wraz z MDK
nr 5 (Bydgoszcz) co roku wysyłają ok. 20-osobową reprezentację. Z kolei
patrząc na ilość osób awansujących do startujących, to
skuteczność jest bardzo wysoka. (...)
|
|