TURNIEJ SZACHOWY "O ZŁOTĄ BOMBKĘ" 20 GRUDNIA 2013 - INOWROCŁAW |
||||
Wyniki zawodów | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Paweł Jaroch - W piątek 20
grudnia 2013 r. w Inowrocławiu odbył się turniej już z blisko 30-letnią
tradycją: "O Złotą Bombkę". Na starcie stanęło 23 zawodników i
zawodniczek z Inowrocławia, Szubina, Zalesia, Występu, Wąbrzeźna i
Świekatowa. Zawody były grane na dystansie 9 rund z czasem po 5 minut
na zawodnika. Turniej prowadził grający sędzia - Jan Budrewicz,
który zajął bardzo dobre II miejsce rozdzielając dwóch
wiceprezesów KPZSzach (czyżby rozłam w "związku",
niektórzy na pewno by się ucieszyli :), pierwszego na mecie z
kompletem zwycięstw Pawła Jaroch (zwycięzcę sprzed roku) i trzeciego
Jarosława Wiśniewskiego, który wyprzedził lepszą wartościowością
pozostałych trzech zawodników z tą samą ilością punktów
(G. Kroczka, S. Napierała, P. Szybowicz). Sporą niespodziankę sprawił
6-letni Wiktor Wiśniewski, który z zawodnikami o 20-50 lat
starszymi zdobył aż 4,5 pkt i uplasował się w połowie stawki. Turniej
był bardzo sprawnie zorganizowany. Organizatorzy byli bardzo
przychylnie nastawieni dla zawodników z zewnątrz czekając na 4
osoby pół godziny :) W czasie turnieju wywiadu dla radia
udzielił Wiceprezes KPZSzach J. Wiśniewski i zawodnik MDK-1 G. Kroczka.
Jarosław Wiśniewski - W piątkowy wieczór 20-go grudnia 2013 roku, niemal w świątecznych nastrojach spotkało się 23 szachistów na corocznym turnieju szachowym, jaki organizuje się od ponad 30 lat w Inowrocławiu. Na zaproszenia organizatora – klubu „Kopernik” oraz działaczy i zawodników OSiR POZKAL Inowrocław, oprócz miejscowych graczy przybyli również zawodnicy z Nakła nad Notecią, Szubina, Świekatowa, Golubia Dobrzynia i okolic samego Inowrocławia. Turniej otworzył kierownik Klubu „Kopernik” Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Grzegorz Kaczmarek, a obowiązki sędziego głównego (dzielone z przywilejami czynnego zawodnika) tradycyjnie objął Jan Budrewicz. Ciekawostką jest również fakt, że w zawodach grała połowa obecnego zarządu Kujawsko-Pomorskiego Związku Szachowego: Paweł Jaroch, Piotr Szybowicz oraz Jarosław Wiśniewski, przy czym ten ostatni miał zaszczyt udzielić kilku słów wywiadu dla lokalnego radia oraz TV Inowrocław. Organizatorzy przeprowadzili zawody tempem błyskawicznym po 5 minut na partię dla zawodnika na dystansie 9 rund. Pierwsza z nich ruszyła o godzinie 17.30 (tutaj należą się podziękowania gospodarzom zawodów, że poczekali z rozpoczęciem 1 rundy na spóźnialskich przyjezdnych). Faworytem zawodów był oczywiście Paweł Jaroch, posiadający najwyższy z obecnych ranking oraz tytuł szachowy, jak również obrońca ubiegłorocznego trofeum. Plany starali się mu pokrzyżować chociażby Piotr Szybowicz, Gromosław Kroczka (Szubin), Jan Budrewicz, Kazimierz Sobich, Sławomir Napierała (Inowrocław) i kilku innych pretendentów. Niestety bezskutecznie. Paweł w każdej z rozgrywanych partii w pełni kontrolował wydarzenia przy szachownicy i tylko dwa razy był w trudnej sytuacji, co nie przeszkodziło mu w bezapelacyjnym triumfie w całych zawodach. Cóż, jeszcze pare lat upłynie zanim Paweł skompletuje taką ilość złotych bombek, która zapełni średniej wielkości choinkę. Losy drugiego miejsca podium rozgrywały nie w ostatniej rundzie, gdzie o miejsce to walczyli Jan Budrewicz z Jarosławem Wiśniewskim. Granie na własnym boisku od dawna jest atutem gospodarzy, toteż potyczkę tą zasłużenie wygrał pan Janek. Nierówna forma w tych zawodach Wiśniewskiego pozwoliła mu jednak na zajecie trzeciego miejsca podium i wywiezienia z Inowrocławia ślicznej czerwono-złotej bombki (kolekcja rozpoczęta). Tyle samo punktów, co Wiśniewski (5,5) zgromadzili Gromek Kroczka, Sławomir Napierała i Piotr Szybowicz, ale gorsze wartościowanie Bucholza zepchnęło ich poza podium. Nie wypada nie wspomnieć o bardzo dobrym występie w tych zawodach, najmłodszego uczestnika turnieju, 6-cio letniego Wiktora Wiśniewskiego z NOK Nakło, który w gronie niemal samych dorosłych graczy uciułał 4,5 pkt!!! Zajmując 14 miejsce w zawodach, Wiktor w tyle pozostawił kilku znacznie starszych i doświadczonych graczy. Jedyną przedstawicielką płci pięknej w turnieju była siostra mikrusa z Nakła – Weronika Wiśniewska, która pierwszy raz grała w zawodach błyskawicznych płacąc tzw. frycowe. Ocena turnieju jest jak zwykle wysoka, na która składa się niepowtarzalny klimat, serdeczni i sympatyczni ludzie, gra w szachy była przyjemnością w najczystszym wydaniu, a dobry sędzia mający super kontakt z zawodnikami przyprawił tylko tą potrawę niezbędnym bukietem smaku. Nagrody ufundowane przez Kujawską Spółdzielnię Mieszkaniową – Klub „Kopernik” oraz Fundację KSM „Jesteśmy z Wami” również były na przyzwoitym poziomie, a nieodzownymi trójkolorowymi bombkami nadanie główne. Oczywiście, już jako osoba „funkcyjna” z zarządu KPZSzach muszę, a nawet chcę pochwalić organizatorów za kontynuowanie najlepszych tradycji szachowych w Inowrocławiu i okolicach, co może w niedalekiej przyszłości dać plon na skalę województwa. W sumie to jedno mi tylko nie pasowało. Gdzie się podziała „Ruda”?!? |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Pełna galeria zdjęć z turnieju | |||||