|
|
Jarosław
Wiśniewski - Turnieje szachowe, na których mam przyjemność bywać
lub też nie, przyrównać mogę wizyt rodzinnych. Mianowicie są
takie, które omija się szerokim łukiem, takie, na których
wypada być, jak też i takie, których nie można się doczekać. XVI
Powiatowy Indywidualny Turniej Szachowy w Wapnie należy właśnie do tych
ostatnich, bo to właśnie tam, jak niemal nigdzie indziej czuję się jak
na rodzinnej wizycie. Dodam, że pochodzę z dość licznej rodziny, a tak
się również składa, że do Wapna przyjeżdża coraz to więcej
entuzjastów szachownicy.
W rolę „dobrego wujka” wciela się już od 16 lat Jacek Haja,
ogromny szachowy entuzjasta, instruktor i animator szachowy w Wapnie i
okolicach, sędzia, a przede wszystkim bardzo dobry organizator. Dodam,
że Jacek należy do ludzi bardzo otwartych, życzliwych, posiadających
bardzo dobry kontakt z szachistami w różnym wieku, nikomu nie
wysłał maila o treści „weryfikacja negatywna” (chociaż ma
zapewne kilku kandydatów do tej „czarnej polewki”)
no i co również ważne i nieprzecenione – potrafi
pozyskiwać życzliwość sponsorów. Turniej w Wapnie, oprócz
wspaniałej atmosfery, charakteryzuje się dbałością o stronę sportową
zmagań, stronę finansową, jak też o podniebienia zawodników,
których zawsze gości się po staropolsku licznymi kanapkami,
ciastem, słodkościami oraz napojami.
Na 16 turniej z cyklu PITS Wapno przybyło 90 szachistów w wieku
od 7 do 83 lat, którzy odwdzięczyli się Jackowi stworzeniem
rodzinnej i mało spotykanej atmosfery. W poczet listy
uczestników zmagań wpisano kilku mistrzów
międzynarodowych, mistrzów FIDE, mistrzów, krajowych,
kandydatów na mistrzów oraz innych mniej lub bardziej
zarażonych wiedzą i doświadczeniem szachowym zawodników. Nie
było może tym razem arcymistrza (chociaż Marcin Sieciechowicz z ASSZ
Miedź Legnica posiada już 2 normy na arcymistrza) ale poziom zmagań był
bardzo zacięty i wyrównany. Wśród potencjalnych
faworytów zawodów można było upatrywać właśnie
wspomnianego powyżej IM Marcina Sieciechowicza, jak też IM Krzysztofa
Chojnackiego z Chrobrego Gniezno, IM Andrzeja Maciejewskiego z NOK
Nakło (pomimo dłuższego rozbratu z szachami w wydaniu turniejowym) czy
FM Łukasza Licznerskiego z Chemika Bydgoszcz.
Doskonałych szachistów było zresztą więcej (Borgula, Jaroch,
Bednarska-Bzdęga, Sobczak, Olszewski, Plichta i inni), jednak na
potrzeby rozmiarów tekstu ich nie wymienię. Wspomnę jednak, że
pomimo organizacji zawodów na Pałukach, delegacja
szachistów z województwa kujawsko-pomorskiego była
znaczna i mogła nawet zamknąć się w 40 % uczestników.
Cóż, oferta bydgoskich renomowanych klubów szachowych w
tym samym czasie, widać nie każdemu przypadła do gustu.
Przebieg zawodów pokazał, że pewniaków do zwycięstwa jest
tak w zasadzie dwóch tj. FM Lukasz Licznerski oraz IM Maricn
Sieciechowicz. Istotnie zawodnicy ci radzili sobie z kolejnymi rywalami
bez większych problemów, a ich wzajemny pojedynek zakończył się
remisem (Jacek Haja mógł odetchnąć, bo udało mu się zaoszczędzić
dodatkową premię za wygranie zawodów z kompletem zwycięstw).
Sieciechowicz zanotował jednak jeden remis więcej, spadł na drugie
miejsce, a to pozwoliło cieszyć się z triumfu w zawodach Licznerskiemu.
Promując ambitną grę na „wygraną”, a nie na
„przyjacielskie remisy” organizator wprowadził formułę 3
punktów za wygraną, 1 za remis i oczywiście 0 za porażkę, co
sprawiło, że rywalizacja o pozostałe miejsca w turnieju przypominała
akcję filmu „Gra o tron”. Podobnie jak w kultowym już
serialu HBO, tak i w Wapnie dochodziło do zaskakujących zwrotów
akcji, niespodzianek, ostrych batalii na szachowym polu walki. Straty z
danej partii można było sobie powetować w innej z 9-ciu łącznie
rozgrywanych rund z tempem 15 minut dla zawodnika.
Autorem jednej z nich jest piszący te słowa, któremu w doborowej
stawce udało się zająć wysokie 4 miejsce, za wygranie siedmiu partii. W
pokonanym polu Jarosława Wiśniewskiego znaleźli się m.in. IM Krzysztof
Żołnierowicz, WFM Małgorzata Bednarska-Bzdęga czy kilku innych
zawodników z I kategorią szachową. Niestety porażka z kandydatem
Karolem Jarochem z SSZ Pocztowca Bydgoszcz (zdobywca 3 miejsca) czy
wcześniejsza z Mateuszem Budnikiem z MKS EMDEK Bydgoszcz zepchnęła
Wiśniewskiego z podium. Dobry turniej rozgrywała najlepsza wśród
kobiet WFM Małgorzata Bednarska-Bzdęga z YMCA Warszawa, która w
klasyfikacji końcowej zajęła wysokie 10 miejsce. Fajnie też grał 12-sto
letni zawodnik Chrobrego Gniezno – Jacek Miętkiewicz,
który wygrał 5 partii i jedną zremisował. Nieco słabiej niż
zwykle wypadł etatowy medalista zmagań na Pałukach - Marek Olszewski z
Chemika Bydgoszcz (chociaż i tak zajął 9 miejsce). W kategorii mega
niespodzianek można wpisać dalekie miejsca mistrzów
międzynarodowych Andrzeja Maciejewskiego (36 miejsce) czy Krzysztofa
Żołnierowicza (38), jednak nie od dzisiaj wiadomo, że dyspozycja dnia
ma również znaczenie.
Dla osób lubiących statystyki mogę podać, że w pierwszej
dwudziestce zawodów tylko 2 zawodników posiadało drugą
kategorię szachową. Pozostali zawodnicy z miejsc 1-20 to gracze z
jedynką lub wyżej (2 IM, 1 FM, 1 WFM, 1 M, 4 k, 9 I). Dwunastu z nich
to zawodnicy KPZSzach.
Najmłodszym uczestnikiem turnieju był podobnie jak w ostatnich
dwóch turniejach Wiktor Wisniewski z NOK Nakło, a najstarszym
uczestnikiem (również wzorem lat ubiegłych) Bogdan Dahlke z
Rogoźna Wlkp. Okolicznościową nagrodę finansową za zajęcie 16 miejsca w
XVI PITS Wapno otrzymał Przemysław Sydov z Lechlinka.
Organizację, przebieg i wyniki XVI Powiatowego Indywidualnego Turnieju
Szachowego oceniam bardzo wysoko i pragnę pogratulować Jackowi Haja
tytanicznej pracy jaką zapewne włożył w tę imprezę. Duże brawa należą
się licznym wolontariuszkom i wolontariuszom, (mojemu Wiktorowi
przypadły do gustu szczególnie dziewczyny z działu
„catering”), którzy stanowili zespół
niezwykle energicznych, sympatycznych i pogodnych młodych ludzi. Jeżeli
moją relację czytać będą wychowawcy szkolni tej młodzieży, to
rekomenduję podwyższenie im ocen z zachowania lub innych
przedmiotów. Jestem przekonany, że mój pogląd podzielą
pozostali uczestnicy tych zawodów. Nie wiem jak oni, ale ja za
rok do Wapna ponownie zawitam.
|
|